Nowy klub w Sejmie. Co stanęło za powołaniem „Solidarnej Polski”... Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy.


17 parlamentarzystów PiS powołało nowy klub w Sejmie „Solidarna Polska”. Twierdzą, że to nie nowa partia, a tylko gest solidarności z Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim, których wykluczono z partii Jarosława Kaczyńskiego. Liczą na refleksję prezesa i przywrócenie kolegów w szeregi PiS. 16 posłów i senator deklarują, że nie odchodzą z PiS. – Tworzymy parlamentarny klub Solidarna Polska, który ma się solidaryzować z naszymi kolegami. Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy – mówi Arkadiusz Mularczyk, szef nowego klubu. – W sytuacji, gdyby okazało się, że istnieje wola i możliwość powrotu naszych kolegów do PiS, to będziemy chcieli się połączyć z klubem parlamentarnym Prawo i Sprawiedliwość – dodał. Jego zdaniem, od tej chwili „piłka jest po stronie” władz PiS. W skład nowego klubu weszli: Beata Kempa, Andrzej Dera, Marzena Wróbel, Tadeusz Woźniak, Mieczysław Golba, Jerzy Rębek, Patryk Jaki, Piotr Szeliga, Jarosław Żaczek, Andrzej Romanek, Arkadiusz Mularczyk, Jan Ziobro, Edward Siarka, Józef Rojek, Mariusz Orion Jędrysek, Jacek Bogucki oraz senator Maciej Klima.