Marzena Wróbel (Solidarna Polska) pytała Tuska, dlaczego w expose nie powiedział ani słowa o nauczycielach. Skrytykowała też zapowiedź podwyższenia wieku emerytalnego, argumentując, że utrudni to wejście na rynek pracy ludziom młodym. Jerzy Rębek (Solidarna Polska) - w kontekście zapowiadanych zmian w KRUS - pytał, czy rząd zna trudną sytuację mieszkańców wsi. Pytał też, czy prawdą jest, iż dojdzie do zamrożenia środków z Funduszu Pracy. Jacek Bogucki (Solidarna Polska) zarzucił premierowi, że proponuje rolnikom jedynie nowe obciążenia, nie mówi natomiast nic o zrównaniu dopłat ani o ochronie polskiego rynku żywności.
Bartosz Kownacki (Solidarna Polska) również poświęcił swe wystąpienie nowemu ministrowi sprawiedliwości. Zarzucił Gowinowi brak kwalifikacji do kierowania tym resortem. "Czy w Platformie Obywatelskiej jest już taka pustynia intelektualna, że nie ma żadnego prawnika, że nie ma tam żadnej osoby związanej z wymiarem sprawiedliwości, która odważyłaby się podjąć to wyzwanie?" - pytał Kownacki. Były też pytania o to, jak rząd ma zamiar przeciwdziałać bezrobociu i czy ma pomysł na zagospodarowanie osób pozostających bez pracy, a także o to, czy gabinet Tuska ma zamiar działać na rzecz tego, by młodzi dobrze wykształceni i przedsiębiorczy ludzie nie wyjeżdżali z Polski. Rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki dowodził z kolei, że dotowane przez rząd lewicowe czasopismo "Krytyka Polityczna" i wynajmowany przez nią w Warszawie lokal stał się 11 listopada "przechowalnią niemieckich bandytów" i ich "składem broni: kijów, noży, kastetów". Pytał więc, czy w tej kadencji Sejmu rząd Tuska ma "zamiar sponsorować inne składy broni". Zadał też pytanie, dlaczego Tusk dzień po wydarzeniach 11 listopada "wypuścił niemieckich bandytów" na wolność. Klubowy kolega Piotr Szeliga, zadał pytanie, czy pomysł włączenia księży do powszechnego systemu ubezpieczeniowego, który pojawił się w piątkowym expose, premier ustalił ze Stolicą Apostolską i czy nie było tak, że podsunął mu go Janusz Palikot.
Bartosz Kownacki (Solidarna Polska) również poświęcił swe wystąpienie nowemu ministrowi sprawiedliwości. Zarzucił Gowinowi brak kwalifikacji do kierowania tym resortem. "Czy w Platformie Obywatelskiej jest już taka pustynia intelektualna, że nie ma żadnego prawnika, że nie ma tam żadnej osoby związanej z wymiarem sprawiedliwości, która odważyłaby się podjąć to wyzwanie?" - pytał Kownacki. Były też pytania o to, jak rząd ma zamiar przeciwdziałać bezrobociu i czy ma pomysł na zagospodarowanie osób pozostających bez pracy, a także o to, czy gabinet Tuska ma zamiar działać na rzecz tego, by młodzi dobrze wykształceni i przedsiębiorczy ludzie nie wyjeżdżali z Polski. Rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki dowodził z kolei, że dotowane przez rząd lewicowe czasopismo "Krytyka Polityczna" i wynajmowany przez nią w Warszawie lokal stał się 11 listopada "przechowalnią niemieckich bandytów" i ich "składem broni: kijów, noży, kastetów". Pytał więc, czy w tej kadencji Sejmu rząd Tuska ma "zamiar sponsorować inne składy broni". Zadał też pytanie, dlaczego Tusk dzień po wydarzeniach 11 listopada "wypuścił niemieckich bandytów" na wolność. Klubowy kolega Piotr Szeliga, zadał pytanie, czy pomysł włączenia księży do powszechnego systemu ubezpieczeniowego, który pojawił się w piątkowym expose, premier ustalił ze Stolicą Apostolską i czy nie było tak, że podsunął mu go Janusz Palikot.