Solidarna Polska wnioskuje o pilne rozpoczęcie prac nad projektem nowelizacji prawa geologicznego i górniczego.
Klub parlamentarny Solidarnej Polski zaapelował w środę (2012.01.11) do marszałek Sejmu Ewy Kopacz o pilne rozpoczęcie prac nad projektem nowelizacji prawa geologicznego i górniczego. Proponowane przez Solidarną Polskę zmiany m.in. zapobiegną korupcji przy wydawaniu koncesji na eksploatację złóż. Klub domaga się też od szefa sejmowej komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa Stanisława Żelichowskiego (PSL) zwołania posiedzenia komisji w związku z informacjami, że ABW we wtorek zatrzymała siedem osób podejrzanych o korupcję przy wydawaniu koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. Szef klubu parlamentarnego Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk mówił na konferencji prasowej w Sejmie (2012.01.11), że należy sprawdzić, jak zatrzymanie tylu ważnych urzędników państwowych wpłynie na dalsze wydawanie koncesji. Zdaniem Arkadiusza Mularczyka sprawdzenia wymaga także to, jakie straty Skarb Państwa mógł ponieść z powodu ewentualnej korupcji urzędników. Poseł Solidarnej Polski Mariusz Jędrysek przekonywał, że do takich nieprawidłowości mogło dojść ze względu na brak właściwego systemu prawa. Jak mówił, obecna sytuacja w zakresie prawa górniczego i geologicznego jest bardzo nieprzejrzysta. "Nie wiemy, kto jest właścicielem koncesji, nie mamy żadnej kontroli nad eksploatacją i w zasadzie musimy wydać koncesję na eksploatację złoża tym, którzy dostali koncesję na poszukiwania" - argumentował poseł Mariusz Jędrysek. W grudniu Solidarna Polska złożyła projekt nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze. "Ona wpłynęła 21 grudnia 2011 do laski marszałkowskiej, do dzisiaj nie mamy informacji o nadanym numerze" - zaznaczył. Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że jeszcze w środę Solidarna Polska skieruje do marszałek Sejmu pisemny apel o to, by w trybie pilnym nadała numer druku projektowi i również w trybie pilnym wdrożyła go do prac parlamentarnych. "Jednocześnie złożymy także wniosek do przewodniczącego komisji ochrony środowiska o to, by również w trybie pilnym zwołał posiedzenie komisji. Ta sprawa wymaga pilnego zajęcia się nią przez zarówno rząd jak i parlament, dlatego że dalsza bezczynność może skutkować dużymi stratami dla Skarbu Państwa" - zaznaczył Arkadiusz Mularczyk.