To jest serwis archiwalny
Co stanęło za powołaniem „Solidarnej Polski”
Parlamentarzyści Solidarnej Polski
Zgłoś się do Klubu Solidarnej Polski!
znajdź nas
facebook
fotogaleria
KONTAKT
To jest serwis archiwalny Solidarnej Polski - Serdecznie zapraszamy na naszą nową stronę internetową www.klubsp.pl - kliknij tutaj.
Solidarna Polska podsumowała pierwsze 100 dni działalności minister sportu i turystyki.
Partyk Jaki, Andrzej Romanek - posłowie SP.
Rzecznik klubu parlamentarnego Solidarna Polska Patryk Jaki powiedział na konferencji prasowej (2012.02.27), że
minister Mucha w resorcie sportu wprowadziła "nowe standardy rekrutacji" - nawiązał tą ironią do mianowania Marka Wieczorka na stanowisko wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu. Media zarzucały, że Wieczorek nie ma doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi, a znany był dotąd m.in. jako właściciel salonów fryzjerskich.
Patryk Jaki ironizował ponadto, że Mucha "stworzyła też III ligę hokeja na lodzie w Polsce" i "prowadziła bardzo cenne dochodzenie, które miało na celu ustalenie sprawcy wielkiego skandalu - osoby, który była odpowiedzialna za dobór drużyn do meczu o Superpuchar Polski". W opinii Patryka Jakiego,
można byłoby się z tego wszystkiego śmiać, jednak organizacja piłkarskich mistrzostw Euro 2012 jest sprawą bardzo poważną, bo jest to kwestia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. Cała ta impreza powinna być przygotowana tak, że przysłowiowa mucha nie siada "niestety, ta mucha siada i to w wielu miejscach".
Poseł Solidarnej Polski Andrzej Romanek odniósł się do zorganizowanego z udziałem minister sportu telemostu między Polską i Ukrainą z okazji przypadających w środę 100 dni do rozpoczęcia piłkarskich mistrzostw Europy. My wolelibyśmy, żeby zamiast telemostu pani minister budowała realne mosty wespół z panem ministrem Nowakiem - powiedział Andrzej Romanek. Odnosząc się do pierwszych 100 dni działalności rządu, które minęły 25 lutego 2012, Andrzej Romanek powiedział, że premier zamiast spotykać się z poszczególnymi ministrami, powinien wsiąść do "tuskobusa" i spytać Polaków, jak je oceniają. Obawiamy się jednak, że pan premier boi się wsiąść do "tuskobusa" i wyjechać w Polskę, bo mogłaby to być "tusko-klapa" lub "tusko-tragedia" - powiedział poseł Solidarnej Polski Andrzej Romanek.
Nowszy post
Starszy post
Strona główna