Solidarna Polska wnioskuje, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu premier Donald Tusk przedstawił informację w sprawie wzrostu cen paliw. Posłowie Solidarnej Polski chcą powołania parlamentarnego zespołu, który zająłby się cenami paliw. "Wobec szalejących cen paliw w Polsce Solidarna Polska zwraca się dzisiaj do pani marszałek Ewy Kopacz o przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów informacji bieżącej na temat cen paliw w Polsce podczas posiedzenia Sejmu w dniu 25 stycznia 2012 roku" - powiedziała wiceszefowa klubu parlamentarnego Solidarna Polska Beata Kempa na konferencji prasowej w Sejmie (2012.01.17). W ocenie klubu parlamentarnego Solidarna Polska, ta ważna sprawa powinna być przedmiotem debaty w polskim parlamencie. "Donald Tusk powinien wytłumaczyć Polakom, dlaczego muszą płacić tak wysokie ceny za paliwa" - podkreśliła Beata Kempa.
Informacja szefa rządu miałaby być podstawą do powołania parlamentarnego zespołu ds. obniżenia cen paliw. "Jeśli rząd nie umie, to być może my znajdziemy sposób na to, aby spowodować choćby nieznaczny spadek cen paliw w Polsce" - powiedziała posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa.
Trzy tygodnie przed wyborami cena paliw na stacjach PKN Orlen, w którym udziały ma Skarb Państwa, była najniższa na rynku i wynosiła 4,99 zł. "Podczas kampanii wyborczej ta cena była zdecydowanie niższa, po wyborach już było tylko gorzej, dlatego, że 8 dni po wyborach odnotowaliśmy pułap 5,32 zł, a dzisiaj to już jest 6 zł" - podkreśliła Beata Kempa.
Rzecznika klubu parlamentarnego Solidarna Polska Patryk Jaki dodał, że w zespole mieliby się znaleźć przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. "Chcemy, aby ten zespół zapraszał różnego rodzaju fachowców, którzy potrafiliby odpowiedzieć w sposób konstruktywny, w jaki sposób w Polsce obniżyć ceny paliw" - zaznaczył.
Źródło: PAP.
Informacja szefa rządu miałaby być podstawą do powołania parlamentarnego zespołu ds. obniżenia cen paliw. "Jeśli rząd nie umie, to być może my znajdziemy sposób na to, aby spowodować choćby nieznaczny spadek cen paliw w Polsce" - powiedziała posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa.
Trzy tygodnie przed wyborami cena paliw na stacjach PKN Orlen, w którym udziały ma Skarb Państwa, była najniższa na rynku i wynosiła 4,99 zł. "Podczas kampanii wyborczej ta cena była zdecydowanie niższa, po wyborach już było tylko gorzej, dlatego, że 8 dni po wyborach odnotowaliśmy pułap 5,32 zł, a dzisiaj to już jest 6 zł" - podkreśliła Beata Kempa.
Rzecznika klubu parlamentarnego Solidarna Polska Patryk Jaki dodał, że w zespole mieliby się znaleźć przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. "Chcemy, aby ten zespół zapraszał różnego rodzaju fachowców, którzy potrafiliby odpowiedzieć w sposób konstruktywny, w jaki sposób w Polsce obniżyć ceny paliw" - zaznaczył.
Źródło: PAP.