Stop kolejnej pseudo-reformie Donalda Tuska.
W poniedziałek (2012.02.13) w gmachu Sejmu odbyła się konferencja prasowa Solidarnej Polski na temat rządowego projektu wydłużenia wieku emerytalnego. Solidarna Polska po raz kolejny zabrała głos w niepokojącej i bulwersującej miliony Polaków sprawie jaką jest projekt wydłużenia wieku emerytalnego. Klub Parlamentarny Solidarna Polska uważa, że wydłużanie wieku emerytalnego nie jest rozwiązaniem problemu dziury budżetowej. Problemom finansowym można zaradzić na inne sposoby niż odbieraniem pieniędzy najbiedniejszym. Tak zwana „reforma” Donalda Tuska najbardziej zaszkodzi kobietom, którym wiek emerytalny rząd planuje wydłużyć de facto o 8 lat. Donald Tusk mówi o 7, jednak jest to kolejne kłamstwo, ponieważ nikt nie mówi głośno o reformie oświaty, która zakłada posłanie dzieci do szkół w wieku 6 lat, a więc uczniowie objęci tą reformą będą pracowali o rok dłużej. Człowiek powinien być podmiotem, a nie przedmiotem działań rządu PO-PSL, jak jest w chwili obecnej. Rząd PO potrzebuje człowieka tylko do załatania dziury budżetowej, a co się z nim dzieje, mało interesuje premiera. Temat jest niezwykle złożony, ponieważ nikt nie porusza np. tematu dziedziczenia emerytur, a średnia długość życia mężczyzny w Polsce to 72 lata. Wobec tego tylko przez 5 lat taki obywatel będzie pobierał emeryturę, na którą pracował całe życie. Dlatego też Solidarna Polska popiera projekt NSZZ „Solidarność” o przeprowadzenie referendum, pod którym zebrano już milion podpisów. Polacy powinni móc wypowiedzieć się, czy chcą przechodzić na emeryturę w późniejszym wieku - przekonywał w poniedziałek poseł Solidarnej Polski Tadeusz Woźniak. Ocenił też, że proponowane przez premiera podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat najbardziej skrzywdzi kobiety.