Solidarna Polska proponuje 99 proc. podatek dochodowy od nagród i premii w Narodowym Centrum Sportu.

W ostatnich dniach byliśmy świadkami bulwersującej sytuacji gdzie szef Narodowego Centrum Sportu po złożeniu dymisji otrzyma półmilionową nagrodę za "dobrą" pracę. Jaka to była "dobra" praca wszyscy widzieliśmy i słyszeliśmy. Półroczne opóźnienia w odbiorze stadionu, kolejne terminy i imprezy przekładane - powiedział na konferencji prasowej Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska przewodniczący Arkadiusz Mularczyk (2012.02.14). Uważamy, że w świetle tej sytuacji należy w sposób szczególny potraktować te premie i nagrody, które budzą tak wiele kontrowersji - powiedział Arkadiusz Mularczyk. Uważamy, że niedopuszczalne jest w demokratycznym państwie prawa taka sytuacja, gdzie za niezrealizowanie zadania, odwoływany prezes, bądź prezes który odchodzi pod naciskiem dostanie ponad pół-miliona złotych nagrody. To jest wyższe wynagrodzenie niżeli dostaje nawet Prezydent, czy też premier naszego państwa. Klub Parlamentarny Solidarna Polska przygotował projekt nowelizacji, która pomoże ten problem rozwiązać. Minister Sportu twierdzi, że ma związane ręce obowiązującym prawem w związku z tym nasz klub parlamentarny przygotował projekt, który nowelizuje ustawę o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA EURO2012 i proponujemy w tej ustawie, ażeby do premii i nagród przyznawanych członkom zarządów i rad nadzorczych spółek celowych powoływanych na podstawie tej ustawy stosować podatek dochodowy od osób fizycznych w wysokości 99 proc. przyznanego świadczenia - powiedział Arkadiusz Mularczyk. Obrońcy przyznawanych nagród, czy też premii dla członków zarządów rad nadzorczych nie mają w tym przypadku racji, ponieważ akceptowalne społecznie są takie sytuacje jeśli pozbawia się pewnych praw nabytych osób, których te prawa zostały niesłusznie nabyte - podsumował Arkadiusz Mularczyk. Kliknij tutaj i oglądaj całą konferencję.

14 lutego 2012 roku w gmachu Sejmu odbyła się konferencja prasowa Solidarnej Polski z udziałem posłów Arkadiusza Mularczyka i Jana Ziobro. Konferencja dotyczyła przyznania kolosalnie wysokiej premii Rafałowi Kaplerowi, byłemu prezesowi Narodowego Centrum Sportu.

W ostatnich dniach byliśmy świadkami bulwersującej sytuacji, gdzie szef Narodowego Centrum Sportu po złożeniu dymisji otrzymuje ponad pół miliona złotych premii za dobrą pracę, podczas gdy dobra praca w tym znaczeniu jest niczym innym jak przekładaniem kolejnych imprez i odraczaniem terminów otwarcia. Zdaniem Solidarnej Polski należy w szczególny sposób potraktować te premie i nagrody. Niedopuszczalne jest, by za niezrealizowane zadania prezes otrzymywał z publicznych pieniędzy pół miliona złotych nagrody. 

Dlatego też Klub Parlamentarny Solidarna Polska przygotował projekt nowelizacji ustawy rozwiązujący problem minister sportu, która mówi, że ma w tej kwestii związane ręce. Proponujemy, by do premii i nagród przyznawanych członkom zarządu i rad nadzorczych spółek celowych utworzonych w związku z przygotowaniami do Euro 2012 stosować podatek dochodowy od osób fizycznych w wysokości 99 procent. 

Akceptowalne społecznie są sytuacje, gdzie pozbawia się praw nabytych osób, które otrzymały je niesłusznie. Podobna sytuacja miała miejsce w związku z byłymi pracownikami SB i UB - Trybunał Konstytucyjny orzekł, że na podstawie art. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej można pozbawić obywatela świadczeń nabytych bezzasadnie. Rozwiązanie takie gwarantuje duże oszczędności i większe zadowolenie społeczne.

Można powiedzieć, że najlepsze fuchy są u minister Muchy. Proponujemy pani minister wzięcie się do pracy, prowadzenia realnej polityki, a nie biegania dookoła stadionu. Pani minister, niech zajmie się pani restrukturyzacją polskiego sportu – począwszy na Narodowym Centrum Sportu, a kończąc na PZPN.