Pragnę przedstawić stanowisko klubu Solidarna Polska wobec projektu ustawy z druku nr 21. Dotyczy on zmiany ustawy o systemie oświaty i ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projektodawcy proponują na wstępie zmianę definicji przedszkola publicznego. Przedszkolem publicznym ma być przedszkole, które prowadzi bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w zakresie co najmniej podstawy programowej wychowania przedszkolnego. W ślad za tą zmienioną definicją idą propozycje, które popieramy. Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie subwencji oświatowej na wychowanie przedszkolne. Temu służą proponowane zmiany w ustawach: o systemie oświaty i o dochodach j.s.t. Jest to zmiana bardzo potrzebna, zmiana postulowana już od początku lat 90. przez rodziców, pedagogów, ale chyba przede wszystkim przez samorządowców. Niestety w ciągu ostatnich 20 lat zlikwidowano w Polsce olbrzymią sieć przedszkoli. Wynikało to właśnie z faktu, że samorządy nie otrzymywały subwencji oświatowej na tego typu działalność. Jest to oczywiście niepowetowana strata i teraz będziemy musieli bardzo długo pracować nad tym, aby odbudować tę sieć przedszkoli, co będzie wiązało się z olbrzymimi nakładami finansowymi. Jeszcze w tym roku byłam świadkiem, jak w jednym z dużych polskich miast przedstawiano w samorządach kuriozalne projekty. Były to propozycje likwidacji publicznych przedszkoli i po ich zlikwidowaniu przekazania prowadzenia tych placówek podmiotom innym aniżeli jednostki samorządu terytorialnego. Oczywiście w ślad za tą propozycją szłoby przede wszystkim pogorszenie warunków pracy i płacy nauczycieli. Na pogorszenie tych standardów na szczęście nie zgodziła się społeczność lokalna, był olbrzymi protest i samorząd ostatecznie z tych projektów się wycofał, ale jest sytuacją kuriozalną właśnie tego typu propozycja i dziwię się, że dzisiaj w kontekście tak wielu dyskusji dotyczących zalet wychowania przedszkolnego samorządowcy potrafią jeszcze przedkładać tego typu propozycje. Tak na marginesie chciałabym również, żeby ktoś kiedyś policzył, jak wiele kosztowała nas likwidacja sieci przedszkoli w ciągu tych ostatnich 20 lat. Będziemy popierać zmiany zaproponowane przez projektodawców tej ustawy w tym zakresie, który dotyczy subwencji oświatowej dla organów prowadzących przedszkola. Nieco więcej wątpliwości wzbudza druga propozycja, a mianowicie by opieką przedszkolną objąć już dzieci 2-letnie. Pragnę przypomnieć, że już w tej chwili ustawa o systemie oświaty wprowadza taką możliwość, by w szczególnie uzasadnianych przypadkach dyrektor przedszkola mógł się zgodzić na to, by w zajęciach przedszkolnych uczestniczyło dziecko bardzo małe, bo 2,5-letnie. Cóż, będziemy pochylać się nad tą propozycją, jesteśmy otwarci na dyskusję. Znam jednak opinię bardzo doświadczonych pedagogów, którzy twierdzą, że takie obniżenie wieku przedszkolnego może być ryzykowne, ale, tak jak powiedziałam, jesteśmy otwarci. Znamienne dla nas jest jednak to, że projektodawcy tej ustawy na poparcie swojej tezy dotyczącej podziału na grupy wiekowe od 0 do 3 lat i od 3 lat do 6 lat przytoczyli tylko jeden cytat z opracowania. Myślę, że to jest tak dogłębna zmiana, że ona zasługuje właśnie na bardzo pogłębioną dyskusję, ale, tak jak powiedziałam, jesteśmy otwarci na tę dyskusję. Klub Solidarna Polska będzie opowiadał się za dalszym, i to bardzo szybkim, procedowaniem nad tym projektem ustawy.