Solidarna Polska o rządowym projekcie ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin (poseł SP - prof. Mariusz Orion Jędrysek).

Padło tu już wiele stwierdzeń, z którymi w większości się zgadzam, musiałbym powtórzyć w zasadzie to samo, co mówiłem poprzednio i co publikowałem w „Gazecie Finansowej” kilka tygodni temu. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tym. Tymczasem chciałbym dołożyć do mojej wypowiedzi troszeczkę nowych spraw, które być może pokażą z innej strony całość zagadnienia. Otóż to jest oczywiście brak rozwiązań systemowych, zdecydowanie tak, w tej ustawie brakuje rozwiązań systemowych. Rozwiązania systemowe zaproponowała Solidarna Polska, składając projekt ustawy o powołaniu Polskiej Służby Geologicznej, która to służba miałaby wyceniać złoża, do tego miała być odpowiednia partycypacja Skarbu Państwa w nowo tworzonych spółkach. Wówczas nie byłoby problemu opodatkowania kopalin na dole, co powoduje w dużym stopniu wzrost kosztów funkcjonowania zakładów, utratę mniej wartościowych złóż na zawsze, a także wielomiliardowych inwestycji w infrastrukturę, którą już rozwinięto. Rzeczywiście są to szokowe zmiany, które mają być wprowadzone natychmiast. Oczywiście KGHM jest w stanie to wytrzymać. Ja jestem za tym, żeby państwo, panie ministrze, miało zysk z kopalin. Tak powinno być. W przypadku węglowodorów może to być 60–70% zysku w zależności od jakości złóż, w przypadku złóż miedzi i srebra, tego typu złóż, jakie mamy na Dolnym Śląsku, proponowany podatek jest zdecydowanie za wysoki. On może być, ale nie aż tak wysoki, do tego powinien być ujęty w rozwiązaniach systemowych. Jednak sprawą zasadniczą jest to, dlaczego nie wprowadzono tego podatku jako trzeciej składowej opłaty eksploatacyjnej. Można to było wprowadzić w podobny sposób, oczywiście w dużo mniejszym zakresie, i naturalnie całość by była oddawana do Skarbu Państwa, tak jak to się planuje. Tego nie zrobiono. Nie zrobiono tego. W zasadzie nie wiadomo. Nie chciano dotykać Prawa geologicznego i górniczego, które dopchnięto kolanem i które jest fatalne dla Skarbu Państwa. Po prostu to by się już razem nie trzymało i trzeba by było je wprowadzać od nowa. Oznaczałoby to, że rząd przyznaje się do wielkiego błędu, oczywiście poprzedni rząd. Mam teraz następujące pytanie. Zastanówmy się, dlaczego rząd chce to wprowadzić tak szybko, czy tylko pieniądze są tu ważne.


Otóż, gdybyśmy się przyjrzeli własności koncesji... Pan minister nie był w stanie odpowiedzieć na moje pytania o to, kto ma koncesję i ile jest tych koncesji, mówił o iluś tam koncesjach na poszukiwanie. Tak, tyle że koncesje na poszukiwanie są koncesjami, które w zasadzie zmuszają Skarb Państwa do wydania koncesji na eksploatację. Tu mamy taką sytuację. W ostatnich latach, szczególnie w latach 2010 i 2011, różnym firmom wydano, w mojej opinii w sposób nieopatrzny, koncesje na poszukiwanie w pobliżu obszarów objętych koncesjami, które są w tej chwili w posiadaniu KGHM, w ten sposób, że KGHM prędzej czy później będzie się musiał ubiegać o te koncesje.

To daje szanse na jakieś spekulacje. Skarb Państwa już bardzo dużo stracił poprzez nieopatrzne wydanie koncesji, taka jest moja opinia, a dotyczy to przynajmniej dwóch koncesji, w sumie wydano ich kilkanaście, ale dwóch bardzo ważnych, skrajnie ważnych, w konkurencji z którymi odrzucono aplikacje KGHM i przyznano koncesje obcej firmie. Kuriozalne było tu też uzasadnienie. Uważam, że sprawą przyznawania koncesji różnym firmom w ostatnich latach powinna się zająć, przynajmniej na tym etapie, Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, powołując się oczywiście na kontrolne uprawnienia Wysokiego Sejmu, i prześledzić, jak wyglądały te aplikacje, komu przyznano koncesje, na jakich warunkach i dlaczego tym, a nie innym firmom. Proszę państwa, jeśli my oddajemy koncesje na poszukiwanie, to oddajemy również koncesje na eksploatację, bo to faktycznie Prawo geologiczne i górnicze zapewnia.

Nakładamy podatek na miedź i srebro. Jeśli będą jakiekolwiek straty na eksploatacji, to w zasadzie tracimy także pierwiastki rzadkie, niezmiernie drogie, tracimy również złoto, inne metale oraz zasoby, o których nie będę teraz mówił. To jest jedna sprawa, czyli zasadność wydania tych koncesji. W związku z tym moje pytanie jest takie: Czy ta ustawa nie ma gdzieś w swoim podłożu próby naprawiania błędów, jakie zostały popełnione w ciągu ostatnich lat w zakresie wydania koncesji? Według mnie jest to dziś zasadnicza sprawa, a nie tylko kwestia orientacyjnie 2 mld zł.

Widzę tu analogię, bo podobne błędy, tylko prawdopodobnie na większą skalę, popełniono przy wydawaniu koncesji na poszukiwanie gazu w łupkach. Dzisiaj praktycznie wszystkie koncesje zostały wydane, udział państwa jest w tym bardzo niewielki. Być może jest to próba przygotowania do następnej naprawy błędów. Uważam, że powinna się tym bardzo szczegółowo zająć Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Wnoszę, aby projekt został odesłany do prac w tej komisji.

Przygotowałem również wniosek formalny, jeśli chodzi o odesłanie projektu do komisji, z innego jeszcze względu. Mianowicie ta ustawa nie współgra z Prawem geologicznym i górniczym, które jest nadrzędne, jeśli chodzi o poszukiwanie i eksploatację kopalin. W związku z tym przekażę panu marszałkowi wniosek formalny klubu Solidarna Polska o przesłanie projektu do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Możemy zorganizować wspólne posiedzenie, aby rozpatrzyć tę poprawkę, ale prawdopodobnie pojawią się także inne. Decyzja klubu Solidarna Polska, jeśli chodzi o głosowanie nad ostateczną wersją tej ustawy, bo rozumiem, że jeszcze nie jest ona ostateczna, będzie uzależniona od wyników prac związanych z prześledzeniem historii wydawania koncesji i związków przyczynowo-skutkowych oraz dostosowaniem tej ustawy do Prawa geologicznego i górniczego.

Panie marszałku, przekazuję panu w tej chwili umotywowany wniosek. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że w wielu przypadkach zgadzam się z panem ministrem Rosatim. Każdy kraj powinien czerpać zysk z tego, co jest jego własnością. Skarb Państwa jest właścicielem złóż metali, siarki, ropy naftowej, wszystkich węglowodorów. W tym wypadku przesadzono, i to bardzo mocno.

Jeszcze raz akcentuję: zdecydowanie potrzebne jest prześledzenie sposobu wydawania koncesji dla KGHM i innych podmiotów, które się o to starały. Dlaczego KGHM nie dostał tych koncesji, które powinien dostać i o które się ubiegał? Zwarzywszy na to, co się ostatnio działo w przypadku gazu w łupkach, na aresztowania, podejrzenia o korupcję, nie można wykluczyć, że tutaj też miała miejsce taka sytuacja. Są tutaj pewne przesłanki i chciałbym, żeby w tej chwili zajęła się tym właśnie komisja.