Solidarna Polska ws. projektu ustawy o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (sprawozdawca Arkadiusz Mularczyk).

W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska chcę wyrazić zdecydowane, jasne poparcie dla projektu będącego inicjatywą obywatelską, dla projektu „Solidarności”. Tych 350 tys. podpisów nie można lekceważyć, drodzy państwo. Niestety, z ubolewaniem przyjąłem stanowiska PSL i Platformy, bo one nie są jasne. Z nich nie wynika, czy państwo ten projekt poprzecie, czy też będziecie przeciwko. Mówicie, że jesteście za tym, żeby pracować w komisjach, ale nie wynika z tego, czy macie zamiar te projekty w komisjach zamordować, czy chcecie, żeby zostały uchwalone. Z dużym uznaniem należy przyjąć tę inicjatywę obywatelską. Te inicjatywy obywatelskie, jak powiedzieli moi poprzednicy, są wynikiem polityki prowadzonej w tym parlamencie, gdzie opozycja nie może praktycznie uchwalić żadnego projektu ustawy. Przypomnę, że w tamtej kadencji zostało złożonych 200 projektów opozycji, żaden nie został uchwalony. Dlatego państwo – mówią o Platformie i PSL – coraz częściej będziecie spotykali się z takimi sytuacjami, gdy obywatele będą brali sprawy w swoje ręce. Widzimy już kilka projektów obywatelskich.



Tego projektu nie będę omawiał, bo przewodniczący Duda zrobił to dokładnie i precyzyjnie, ale nie sposób go oderwać od sytuacji, jaka jest obecnie w naszym kraju. Chcę przypomnieć panu premierowi i rządzącej partii Platformie Obywatelskiej, że obecnie bezrobocie w naszym kraju wynosi 13,3%, co oznacza, że ponad 2 mln ludzi jest bez pracy. A to jeszcze nic, bo ponad milion młodych Polaków wyjechało za granicę. Anglia, Niemcy, Irlandia – na całym świecie spotkacie Polaków, którzy poszukują lepszego życia, ponieważ państwo nie potrafiliście im tego zagwarantować przez ostatnie 4 lata. To milion Polaków, którzy nie chcą wrócić do Polski.

Koledzy podpowiadają mi, że 2 mln. Powiem tak, że według danych GUS, według informacji, które przedstawiła pani profesor Krystyna Iglicka, demograf z Centrum Stosunków Międzynarodowych, jest to gigantyczne uchodźctwo, największy ubytek demograficzny po II wojnie światowej. Dlaczego Polacy nie chcą wracać do kraju? Dlatego, że mają wyższe oczekiwania płacowe, a państwo – mówię o partii rządzącej i rządzie – nie jesteście w stanie tego zagwarantować, mimo że rządzicie już 4 lata. Emigracja, mniejsza liczba rodzących się dzieci, brak polityki migracyjnej, brak polityki prorodzinnej doprowadzą do tego, że za kilka lat będzie 36 mln Polaków. Nie 40 mln, ale 36, 35. To wasza polityka do tego doprowadzi. Dlatego z tak dużym uznaniem należy przyjąć inicjatywę obywatelską, której celem jest zwiększenie najniższego wynagrodzenia w naszym kraju. Trzeba powiedzieć, że 20 lat temu, gdy wprowadzano w Polsce przemiany, obiecywano Polakom, że za 10, 15, 20 lat będą żyli tak jak obywatele innych krajów Europy Zachodniej. Jaką sytuację mamy obecnie?

W Polsce już 20 lat mamy system kapitalistyczny, 7 lat jesteśmy w Unii Europejskiej, a zarobki w Polsce mamy 4, 5 razy mniejsze niż w krajach Europy Zachodniej. Podobnie jest z minimalnym wynagrodzeniem. Czy wiecie państwo, jakie jest minimalne wynagrodzenie w Belgii? – 5700 zł. We Francji? – 5500. W Irlandii? – 6000. W Luksemburgu? – 7000.

Mówię o najniższym wynagrodzeniu. W Wielkiej Brytanii? – 4800. A w Polsce, na rękę? – 1200 zł?

1100 zł? Jak ma się za to utrzymać polska rodzina, jak za to mężczyzna pracujący w zakładzie pracy ma utrzymać np. niepracującą żonę, która jest bezrobotna, i dziecko? Z danych, które przedstawiają wnioskodawcy, z badań Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych wynika, że w takiej sytuacji, gdy jest niepracująca kobieta, jest dziecko i mąż czy mężczyzna otrzymuje najniższe wynagrodzenie, dochód ten zapewnia utrzymanie tylko i wyłącznie na poziomie minimum egzystencji. A należy przypomnieć, że minimum egzystencji ustalone przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych uwzględnia jedynie potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie, a konsumpcja niższa od tego poziomu doprowadzi do biologicznego wyniszczenia.

To wasza polityka prowadzi do wyniszczenia polskiego narodu, społeczeństwa. Polacy w wyniku waszej polityki wyjeżdżają z Polski. To jest wasza odpowiedzialność. Jasno się określcie, mówię tu o PSL i Platformie, czy jesteście za najniższym wynagrodzeniem, za jego podniesieniem czy też nie, bo to będzie wasza odpowiedzialność za kolejne tysiące czy setki tysięcy Polaków, którzy wyemigrują z Polski. Dlatego chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, że Klub Parlamentarny Solidarna Polska w pełni utożsamia się z projektem wniesionym przez obywatelską inicjatywę ustawodawczą i będzie popierał tę inicjatywę, natomiast jeśli chodzi o projekt Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to oczywiście jesteśmy za tym, żeby nad tym projektem pracować w komisji.