Solidarna Polska zapowiada wniosek do Prokuratury ws. „kontraktów menadżerskich".

Podczas posiedzenia komisji sportu Pani minister Mucha (PO) po naciskach członków komisji ujawniła część bulwersujących zapisów kontraktów menadżerskich. Z treści zapisów wynika, że premie należą się "menadżerom" jeżeli kontrakt zostanie rozwiązany z jakiegokolwiek powodu, czyli tłumacząc dosłownie Polskie państwo zagwarantowało m.in. Panu Kaplerowi premię nawet w wypadku w którym on przez dwa lata przesiedziałby w fotelu fryzjerskim paląc cygara - powiedział (2012.02.16) na konferencji prasowej Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska poseł Patryk Jaki. Należy zadać pytanie, czy osoba podpisująca taką umowę ze strony skarbu państwa nie działała na szkodę interesu publicznego. Klub Parlamentarny Solidarna Polska przygotowuje wniosek do prokuratury w związku z prawdopodobieństwem popełnienia przestępstwa z artykułu 231 kodeksu karnego, działania na szkodę interesu publicznego. Jeżeli podpisuje się bardzo wysokie kontrakty i gwarantuje się premie bez względu na efekty pracy, to w naszym przekonaniu jest to skandaliczne i niedopuszczalne. Poseł Andrzej Dera tłumaczył, że zapis w umowie menadżerskiej, pozwalający wypłacić premię bez względu na przyczyny zerwania kontraktu, jest po prostu nieetyczny. Andrzej Dera zwrócił uwagę, że Stadion Narodowy był budowany ze środków publicznych i nie powinno się za taką pracę wypłacać nagród pieniężnych. Poseł Solidarnej Polski podkreślił też, że obecnie większość inwestycji robi się z pieniędzy publicznych, ale nikt nie wypłaca burmistrzom, czy wójtom premii za wybudowanie drogi, szpitala, czy szkoły. Wniosek do prokuratury w sprawie kontraktu menadżerskiego byłego szefa Narodowego Centrum Sportu Rafała Kaplera przygotowuje Solidarna Polska. Solidarna Polska uważa, że ujawnione przez minister sportu Joannę Muchę szczegóły kontraktu powinny być zbadane przez śledczych.