Solidarna Polska o sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie unikania podwójnego opodatkowania.

Mam zaszczyt w imieniu klubu Solidarna Polska przedstawić stanowisko wobec projektu ustawy o ratyfikacji umowy pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Oczywiście klub Solidarna Polska będzie głosował za przyjęciem tej ustawy, a jednocześnie za tym, aby umowa ta została ratyfikowana. Jej brzmienie stanowią dwa artykuły, z których pierwszy upoważnia pana prezydenta do podpisania tej umowy, a drugi określa termin wejścia w życie ustawy na 14 dni. Mam nadzieję, że te rozwiązania spowodują rozwój polskiej gospodarki i wymiany handlowej, będą służyły zawieraniu lepszych kontraktów, stworzą lepsze możliwości działania dla tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą w Polsce, lub dla tych Polaków, którzy prowadzą działalność gospodarczą poza naszymi granicami. W uzasadnieniu do tej ustawy pojawiają się także informacje troszkę niepokojące. Są one niepokojące o tyle, że stawka podatku dochodowego od osób fizycznych w Czechach to 15%, u nas najniższy próg to 18%, a to może zastanawiać. Czy rzeczywiście nasza gospodarka w tym zakresie jest konkurencyjna, czy Polacy rzeczywiście powinni płacić wyższy podatek niż płacą nasi sąsiedzi? Mimo że ustawa nie dotyczy podatku VAT, w uzasadnieniu pojawia się także informacja o wysokości stawek podatku VAT. W Czechach w 2010 r. podniesiono ten podatek z 19 do 20%. Przypomnę, że u nas z 22 do 23%. To są informacje, które mogą niepokoić i nasuwać pytanie, czy w wyniku przyjęcia tej ustawy, a jednocześnie przyjęcia umowy międzynarodowej, interesy polskich przedsiębiorców, Polaków, polskiej gospodarki, na pewno są dobrze zabezpieczone właśnie w przypadku różnicy stawek podatkowych. Niemniej klub Solidarna Polska, analizując treść tej umowy, popiera w całości przyjęte rozwiązania, zwracając jednocześnie uwagę na to, abyśmy dążyli do tego, żeby nasza gospodarka była co najmniej konkurencyjna wobec gospodarek sąsiednich krajów.