Minister Krystyna Szumilas kultywuje tradycję niszczenia polskiej edukacji, opartej na nowelizacji ustawy oświatowej. Największą wpadką tego rządu jest wysłanie 6-latków do szkół i całe zamieszanie z tym związane – przede wszystkim przesunięcie o 2 lata obowiązku szkolnego dla 6-latków, co było jawnym przyznaniem się rządu do tego, że projekt ustawy jest niedopracowany. Solidarna Polska cały czas sprzeciwia się temu pomysłowi. W opinii Solidarnej Polski nie została przygotowana oświatowa baza edukacyjna, a zarówno nauczyciele, jak i dzieci, nie są gotowi na zmiany. Bardzo niepokojący staje się postępujący proces likwidacji szkół. Widzimy, że ten proces postępuje w sposób niekontrolowany. Posłanka Solidarnej Polski Marzena Wróbel powiedziała na konferencji, że z uzyskanych informacji wynika, iż likwidacji może ulec 1500 szkół i placówek oświatowych w Polsce. Kliknij tutaj i oglądaj konferencję prasową Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska ws. szkolnictwa (2012.03.08).
Ministerstwo nie posiada wiedzy, jaką bazą pod względem ilości szkół będzie dysponowało w 2014 roku. Wspomniana wcześniej nowela odebrała kuratorom uprawnienia nadzorcze przy podejmowaniu decyzji w sprawie likwidacji placówki. Obecnie opinia kuratorska nie ma żadnej mocy i postulujemy zmianę takiego stanu rzeczy i przywrócenia kuratorom kompetencji w tej dziedzinie. Ponadto, minister Szumilas zapowiedziała, że w tym roku zostanie zlikwidowana niewielka liczba szkół, co jest nieprawdą, ponieważ już na tę chwilę zaplanowane jest zlikwidowanie znacznie większej ilości szkół i placówek oświatowych, a liczba ta ostatecznie może sięgnąć 1500. Niepokojący jest także zamiar wprowadzenia wczesnego profilowania nauczania. Młodego człowieka nie można stawiać przed wyborem, od którego nie ma odwrotu, a to właśnie zakłada projekt. Ponadto, program kształcenia ogólnego stanowi realne zagrożenie dla tożsamości młodych ludzi, ponieważ takie mogą być skutki ograniczenia nauczania historii Polski i polskiej literatury. Subwencje przekazywane przez rząd są niewystarczające na utrzymanie placówek oświatowych. Solidarna Polska złożyła poprawkę do budżetu zakładającą subwencje oświatową o wysokości 930 mln zł, jednak koalicja PO-PSL odrzuciła ją, co wpłynęło na bardzo trudną sytuację wielu gmin i powiatów.